środa, 23 grudnia 2015

"Voice of Oi!"- Katowice 23 January 2016

DEAD BONEHADS CREW // SILESIA TROJAN SKINS PRESENTS: 

Zapraszamy wszystkich serdecznie na kolejną,dziewiątą odsłonę naszej cyklicznej imprezy.
Tym razem zagra dla was, wszystkim dobrze znana  Jenny Woo z Kanady.
Prasujcie koszule,pastujcie glanczastery i ćwiczcie kroki bo zapowiadają się kolejne grube balety pod sceną!












Zagrają:


JENNY WOO (Ottawa, Kanada)
akustyczny oi! Najbardziej rozpoznawana skinhead girl na świecie !!!
https://web.facebook.com/Jenny-Woo-Oi-Project-147553191977469/?fref=ts
http://www.myspace.com/jennywoooiproject

LAZY CLASS (Warszawa)
leniwe warszawiaki, oi! / street punk, powoli europejska czołówka.
https://web.facebook.com/lazyclassoi
https://lazyclass.bandcamp.com/

ŁYSE PAŁY (Wrocław i okolice)
oi! street punk z dolnego śląska, na garach perkusista z Bunkra, same hiciory!
https://web.facebook.com/Lyse.Paly
https://www.youtube.com/watch?v=n2og_m2ohr0

FINE APPLE PIE (Silesia) skate punk, dużo kalifornii z czarnego Śląska!
https://web.facebook.com/fineapplepie/?fref=ts

DISARRAY (Silesia)
hardcore, dobre załoganty, chętnie wyduldają z Tobą kwadrata!
http://youtu.be/cs1ank8ENdY?list=PL6760CA173B4B17C2
https://web.facebook.com/disarrayhc/

gdzie: "Drzwi Zwane Koniem" - Katowice ul. Warszawska 37

wlot: 15zł

start: 19:00

kiedy: 23.01.2016r

THE VOICE OF OI!

English Version:

We welcome you to the next, the ninth installment of our annual event.
This time will play for you, all well known worldwide Jenny Woo from Canada.


They will play for you:

JENNY WOO (Ottawa, Kanada)
accustic Oi!,known to the whole world
https://web.facebook.com/Jenny-Woo-Oi-Project-147553191977469/?fref=ts
http://www.myspace.com/jennywoooiproject

LAZY CLASS (Warszawa)
lazy warsaw kids , oi! / street punk,
https://web.facebook.com/lazyclassoi
https://lazyclass.bandcamp.com/

ŁYSE PAŁY (Wrocław i okolice) 
oi! street punk
https://web.facebook.com/Lyse.Paly
https://www.youtube.com/watch?v=n2og_m2ohr0

FINE APPLE PIE (Silesia) 
skate punk
https://web.facebook.com/fineapplepie/?fref=ts

DISARRAY (Silesia)
hardcore
http://youtu.be/cs1ank8ENdY?list=PL6760CA173B4B17C2
https://web.facebook.com/disarrayhc/
place: "Drzwi Zwane Koniem" - Katowice ul. Warszawska 37

tickets: 15zł
start: 19:00

Data: 23.01.2016r



poniedziałek, 21 grudnia 2015

No Pain, No Gain !

Święta tuż,tuż , dlatego mamy dla was mały prezent, mianowicie mały poradnik na temat treningu siłowego oraz małej suplementacji.Zachęcamy was do uprawiania jakiegokolwiek sportu,ponieważ sport nie tylko hartuje ciało ale i umysł, a nie samą muzyką człowiek żyje, więc zapraszamy was do lektury!



Zaczynamy od początku a mianowicie rozpiszę wam jak zacząć trening siłowy ponieważ jak każdy wie czasy nie są najlepsze mamy małą powtórkę z lat ’90 więc trzeba wziąć się w garść i zacząć coś robić z swoim ciałem aby potem nie liczyć na kolegów a potrafić coś zdziałać jak przychodzi zagrożenie z brunatnej strony.
A więc zacznijmy od początku co to jest w ogóle trening siłowy, mianowicie jest to trening który skupia się tylko i wyłącznie na podwyższaniu swojej siły i np: zwiększaniu wagi swojego ciała.
Trening jako taki nie jest skomplikowany tylko trzeba poznać parę tajników potem leci z górki a więc zaczynamy.

Na początek zadbajcie o zmianę diety i trybu życia ponieważ dieta to jest 80% sukcesu reszta to trening i motywacja do działania. Aby wyniki były dobre to dieta musi być skupiona na dużej ilości białek: roślinnych czy to zwierzęcych (to już zależy czy ktoś jest wege),ponieważ białko to jest główny budulec mięśni oraz zwiększa siłę, jak wiadomo najlepszym źródłem białka jest mięso wołowe lub z kury a jeżeli ktoś jest wege można to zamienić np.: na rośliny strączkowe jak np.: fasola, ciecierzyca czy bób ( niestety nie obejdzie się bez gazów ;) ), jeżeli ktoś ma bardzo intensywny tryb życia i ma zbyt wiele czasu na gotowanie dużej ilości posiłków bo zapomniałem nadmienić iż najlepiej spożywać 5-6 posiłków dziennie w odstępach czasowych minimum 3-4h,polecam aby zaopatrzyć się w białka dostępne w sklepach dla sportowców są to białka niestety nie naturalne ale działają bardzo dobrze na nasz ogranizm są to białka typu:”Whey protein” są też dostępne również wersje dla wege na soi.

Drugą sprawą ważną jest zaopatrywanie nasz organizm w niezbędne aminokwasy jak np.:l-leucyna,l-walina itp. Są to główne składniki suplementu diety o krótkiej nazwie: BCAA który jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania na treningu ,ponieważ likwiduje praktycznie spalanie naszych mięśni na treningu a pobudza je do wzrostu, w naturalnej żywności występuje w nikłej ilość np.: w mięsie wołowym.
Jako że większość osób myśli że jak zaczyna trening siłowy to nie potrzebuje tych rzeczy to jest to bardzo duży błąd!! ,ponieważ te rzeczy które zostały wymienione wyżej to jest minimum z minimum aby od początku były jakieś efekty niestety trzeba trochę zainwestować ale możecie mi wierzyć to co zainwestujecie w jedzenie, suplementy diety, trening to pewnym czasie zwróci się to wam w postaci lepszej tężyzny fizycznej czy co jest najważniejsze zdrowia!!, zastanówcie się dobrze nad tym bo czasami warto coś zmienić w swoim życiu aby nie było one za monotonne a sport jest to najlepszy sposób.

Jako że wstęp do odżywania mamy już za sobą to zajmijmy się teraz treningiem. Na początek rozpiszę wam trening na 4 dni w tygodniu aby przyzwyczaić wasz organizm do jakiegoś innego wysiłku. Trening zaczynamy od rozgrzewki która powinna trwać nie mniej niż 15 min. Rozgrzewka powinna opierać się w głównej mierze na rozciąganiu każdej części swojego ciała zaczynamy więc od głowy a kończymy na nogach (ćwiczenia podobne do tych co wykonywaliśmy na w-fie w szkole ), po rozciąganiu przechodzimy najlepiej na bieżnię gdzie biegniemy truchtem 6-7min. Po czym najlepiej przejść na skakankę albo na worek treningowy ( worek tylko wtedy kiedy wiemy jak prawidłowo uderzać jeżeli ktoś nie potrafi nie radzę próbować bo można nabawić się kontuzji czego by żaden z nas nie chciał). Po rozgrzewce zaczynamy nasz trening, trening powinien trwać gdzieś 1-1.5h to jest optymalny czas dla naszego organizmu. Rozpiszę wam wstępny trening na początkowe 4 tygodnie:

Poniedziałek:Klatka piersiowa+Triceps (mięsień trójgłowy )
Klatka piersiowa:
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąć 3 seriie po 10/10/8 powtórzeń
Wycisaknie sztangi na ławce skośnej głową do góry 3 seriie po 10/8/8 powtórzeń
Rozpiętki sztangielkami na ławce poziomej 4 seriie po 15/12/10 powtórzeń
Triceps:
Wyciskanie „francuskie” na ławce poziomej do czoła 3 serie po 10/10/8 powtórzeń
Wyciskanie sztangielki zza głowy 3 serie po 10/10/8 powtórzeń
Pompki na poręczach 5 serii po 10/12/15 powtórzeń

Wtorek:Plecy+Biceps
Plecy:
Podciąganie na drążku nad chwytem do klatki piersiowej z szerokiem rozstawem rąk 5 seri po 12/12/10/8/8 powtórzeń
Wiosłowanie sztangielką(jednorącz) w podporze o ławkę poziomą 3 serie po 10/10/10 powtórzeń
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3 serie po 10/10/10 powtórzeń
Biceps:
Uginanie ręki w podporze o kolano 3 serie po 10/8/8 powtórzeń
Uginanie rąk ze sztangą 3 serie po 10/8/8 powtórzeń
Podciąganie na drążku podchwytem z wąskim rozstawem rąk 4 serie po 10/10/10/8 powtórzeń

Środa: Wolne

Czwartek:Nogi:
Przysiady ze sztangą na plecach 5 serii po 20/15/12/10/10 powtórzeń
Przysiady ze sztangą na barkach 5 serii po 15/15/12/10/8 powtórzeń
Wykroki z sztangielkami w obu rękach 5 serii po 12/10/10/8/6 powtórzeń
Wspięcia na palce z sztangą na plecach 5 serii po 20/15/15/12/12 powtórzeń
Wspięcia na palce z obciążeniem na udach siedząc 5 serii po 15/12/12/10/10 powtórzeń

Piątek: Barki
Wyciskanie sztangielek w siadzie 3 serie po 12/10/8 powtórzeń
Unoszenie sztangielek stojąc naprzemiennie 3 serie po 12/10/8 powtórzeń
Podciąganie sztangi do brody 3 serie po 10/8/6 powtórzeń
Unoszenie sztangi przed siebie stojąc 4 serie 8/8/8/6 powtórzeń



To co zostało wam przedstawione to jest początek waszych treningów jeżeli już zdecydujecie się trenować siłowo, jest to rozpisane z myślą o osobach które nie miały styczności z takimi o to ćwiczeniami może na początek wygląda to trochę zniechęcająco jak np.: trening nóg ale możecie mi wierzyć im bardziej się do tego przyłożycie tym lepiej dla was. Trening nóg niestety ale robimy tylko w jeden dzień ponieważ jest to największy mięsień na naszym ciele i bardzo trudno go rozbudować i zwiększyć jego siłę jest niestety dość oporny na ból. Jeżeli zastosujecie się do tego treningu oraz wskazówek w diecie to możecie mi wierzyć że po pierwszych 4 tygodniach wasze ciało powinno pozytywnie zareagować na tą zmianę poprzez delikatną poprawę sylwetki ;) ,dlatego życzę wam sukcesów oraz mocnej motywacji do działania nie tylko w sporcie ale także na scenie, jeżeli będziecie mieć jakieś pytania to zapraszam na pogawędkę na gigu. Trzymajcie się ciepło i pozdro 16-Ruda Śląska Anty Nazi Crew

środa, 2 grudnia 2015

Silesia Skin Interview


Kiedyś dawno, dawno temu w moje ręce wpadła pewna taśma, był to split dwóch kapel związanych z ruchem skins,obie kapele były z południa polski. Mowa o splicie C.S. & Choirak. C.S. był chyba pierwszym zespołem w PL który określił się jako "hardcore skinhead". Po latach przeprowadziłem wywiad z Pawciem, wokalistą C.S., znanym bardziej w środowisku związanym z tatuażem. Pawcio od lat prowadzi studio Kamuflaż. Efekt naszej rozmowy poniżej. Zapraszamy do lektury. Oi!




STS: Oi! Przedstaw się i powiedz czytelnikom jak zaczęła się Twoja przygoda z ruchem skinheads? Jesteś skinem ?:)

P: Pawcio tak na mnie wołają,ci co mnie znają i ci co NIE!
Z ruchem Skinheads zetknołem się końcem lat 80-tych,początkiem 90-tych.Wtedy to bardziej liczył się rozpierdol i zabawa a nie jakieś politykierskie rzeczy z tym związane. Tak,tak Skinheadem jestem do dziś dnia...rude boy,to chyba bardziej do mnie pasowało/pasuje.

STS: Powiedz coś o C.S. - kapeli w której grałeś. Rozwiń skrót nazwy.

P:C.S powstał w 1998r w Jastrzębiu ...nazwa była bardzo prosta i oznaczała żargon :Ciąg się! Nadałem literą znaczenie...i leciało to tak: C jak całość którą tworzymy to mechanizm w który wierzymy! S to najprawdziwszy strach,do tej pory nawiedza was w snach! Tyle...zresztą każdy to interpretuje na swój sposób. Ta wersja którą tu podałem to czyściutka prawda!!!


STS: W C.S. Śpiewałeś „ punx and skins unite and win, nienawiść dla faszystowskich świń”, czy po latach zgadasz się z tym textem?


P:...przeca o tym śpiewaliśmy bo tak to sobie wyobrażaliśmy...znaczy,ja to napisałem i przy okazji ryczałem...wszem i wobec się z tym deklaruje do dziś! Dla mnie ruch Skinhead to nie hajlowanie,nienawiść do innych narodowości czy kolorowych inaczej...bycie skinem to styl bycia,image,muzyka,jedność i drążenie wiary ...by ulica po której latasz była ulicą a nie polem walki. Przecież to "Ulica"Dała i daje nam schronienie...co więcej do szczęścia potrzeba...

 

STS: Jesteś z Jastrzębia, stamtąd są Psy Wojny i jak się nie mylę Skampararas ? Znacie się? Czy przed laty w Jastrzębiu była silna załoga Punx & Skins? Jak teraz to wygląda?

P: Najlepsza jaką znałem...nigdzie indziej subkultury nie 3mały się razem tak jak w Jastrzębiu. Tak znamy się doskonale...graliśmy gigi nie raz... Teraz wypadłem z obiegu ,nie gramy!,C.S od 2008r.nie istnieje... Psy i Skampararas ciąglę napierdalają...chyba?Zabardzo nie śledzę ich poczynań


STS: Dobra, lecimy dalej. Wiem że od lat siedzisz w dziaraniu. Powiedz czytelnikom coś o swoim studiu. Dziarasz nazioli albo Policjantów ? Dziarałeś komuś swaste albo celtyka?

P: taaaaaaaaa...tattoo'uję od 1998r.Kamuflaż otworzyliśmy z Moją Madzią w 2000r. i tak se zapierdalamy po połąci do dziś....to że jestem potwornie-potworzasto zajebiaszczy to wszyscy wiedzą,tyle z lansu....dość często tatuuje milicje, raczej rzadziej klimaty typu swasta. Siedżąc tyle lat w branży tatuatorskiej i subkulturowej zdarza mi się wytatuować klimaty NS, ale uwierz lub nie ...bardzo ciężko mnie namówić! Jeżeli chodzi o celtyki to bardzo popularny temat był parę lat temu...aaaaaaaaaaaa tobie chodzi o krzyże celtyckie...to bardzo rzadko...bardzo! Będąc tyle lat w klimatach skin/punx to poznałem wielu fantastycznych ludzi....poważnie nawet potencjalni wrogowie są fantastycznymi kolegami.

STS: Wiem że jakiś czas temu wkręciłeś się mocno w hip hop, nawet miałeś jakiś projekt. Opowiedz o nim. Moscow Death Brigade lubisz? A 10Side?

P: Lubię moscow death brigade...właśnie o coś takiego nam chodziło...rzecz jasna w naszych lirykach nie było tyle polityki, poruszaliśmy tematy bardziej scenowe-uliczne...wszystko oscylowało na tym na czym się znam najlepiej. Taki klimat odpowiadałby każdemu szanującemu się hardcorowcowi!



STS: Dobra porozmawiajmy o tym o co skini kochają najbardziej czyli piwo i piłka nożna.. Ulubione piwo?

P:Jeżeli chodzi o mnie...ciężko powiedzieć...lubię hokej, box, słone paluszki, tatuaże, sztukę wszelaką...w chuj rzeczy mnie interesuje...wachlarz zainteresowań



STS: To jedziemy z piłką nożną, komu kibicujesz? Gks Jastrzębie? Dlaczego w Polsce trybuny są opanowane przez nacjonalistów i nazioli?

P: Nie kibicuje nikomu!Nigdy to jakoś mnie nie bawiło...zobowiązania, narady, dresy...nie moja bajka. WYDAJĘ MI SIĘ ŻE TO TYLKO I WYŁACZNIE CHWYT MARKETINGOWY. Tak, chodzi o robienie hajsu na gadżetach,dragach itp. Miłość do klubu to gdzieś tak dopiero na samym końcu i to może w przypadku kibiców po 40-tce. Czy to nazizm? Nie nam to oceniać.



STS: Słyszałeś o MTZ Ripo? Białoruskim klubie z antyfaszystowskimi kibicami?

P: Nie słyszałem...to miłe...pogratulować pomysłu!!!



STS: Dlaczego w Pl nie ma takich ekip?

P:...coś mi się obiło o uszy...ale to może był epizod w postaci "wypędźmy rasizm ze stadionów"...nawet kiedyś taki kawałek nagraliśmy z C.S-em...lata temu



STS: Na wschodzie czytaj Rosja, Białoruś jest coraz więcej Sharp Skins? Co sądzisz o tej idei?

P: Dla mnie to samo co przeciwieństwo z którym walczą. Zamiast się łączyć...polityka to gówno,gdzie się podziały hooligańskie zasady-gdzie? W dzisiejszych czasach slogany typu: honor, duma, szacunek słyszysz tylko w serialach.

 
STS: W Rosji scena jest mocna, w chuj dobrych kapel, jesteś w stanie jakieś wymienić i polecić ? Chodzi mi o scene oi!/hc.

P:...nie wymienię bo nie chce być stronniczy...wiesz w chuj znajomych i wrogów...nie będę nikogo faworyzował...wiadomo jaka jest rosją więc scena wygląda tak samo


STS: Nie myślałeś żeby wrócić do grania? Reaktywacja C.S. Lub rozkręcić jakiś nowy projekt?

P:...nie, kategoryczne NIE! Nienawidzę odmrażania kotleta na nowo...było mineło! Jeżeli chodzi o powrót na scenę z jakimś nowym pierdolnięciem to czemu nie, może kiedyś się uda...może!



STS: Dobra dawaj swoje 5 top kapel z Pl i ze świata.

P: WarZone, madball, 25ta life, do or die, barcode...polskie:1125, ramzes, bulby, sariskaband, pro-creation



STS: Aha jeszcze jedno co sądzisz o Bosym i olifancie

P: Bosy to świetny chłopak..nasze drogi się nieraz skrzyżowały i było dobrze...jest kontakt, dialog...mimo tego że w jego pisemku strasznie nas gównem obrzucano odnośnie "Przestrogi"...do Bosego nie mam nic! A to co On sobie w Tym Olifancie wyrabia to jego prywatna tragedia, o gustach się nie rozmawia.



STS: Dzięki za wywiad, chcesz kogoś pozdrowić albo zwyzywać na łamach naszego zina? To jedyna okazja.

P: Pozdrawiam moją Madzie i córcie Dominisie, swoich pacjentów,ludzi z którymi grałem przez ostatnie 15lat...bez Was nie było by mnie...za to dzięki w chuj!!!! keep the faith

środa, 18 listopada 2015

SKA GIG- Katowice, 20 December 2015 "Spirit of SKA".

Silesia Trojan Skins aka Dead Boneheads Crew zaprasza na ósmą już edycje naszej cyklicznej imprezy. Tym razem dla odmiany i "odmuły" lecimy w klimatach skinhead reggae, ska, rockstedy. Ósma edycja nosić będzie nazwe "SPIRIT OF SKA". Zapraszamy wszystkich fanów ska i reggea, wszystkich skinów, punków, rude girl i rude boyów, oraz wszystkich którzy przy jamajskiej muzie chcą pobujać się na parkiecie. 







Zagrają:

THE WHEELER - DEALERS (Moskwa)
rewelacyjny moskiewski zespół spod znaku ska, skinhead reggae, soul, rockkstedy. Kapitalne jamajskie brzmienia doprawione nietuzinkowym wokalem uroczej Mary! Przy tej muzie naprawdę można się pobujać.
https://web.facebook.com/thewheelerdealers/
https://magneticloftrecords.bandcamp.com/


SKADYKTATOR I JEGO KOSMICZNE COMBO (Warszawa)
"Skadyktator gra ska, jazz, rocksteady, reggae, zaskakuje żywiołową improwizacją i spontanicznością koncertu. (...) Niestrudzenie i bezwzględnie realizuje ideę romantycznej ska-drogi głowy i serca. " Jego Wysokość Skadyktator grał, nagrywał i współpracował z takimi zespołami jak deSka, Skauci, Upbeat Quartet, Ziggie Piggie, Faza, Podwórkowi Chuligani, Cytrynki, CT Tones, Kosmiczne Combo, The Bartenders, Cała Góra Barwinków, Good Revision, Groove Baza, No Profits, Panna Marzena i Bizony, Funkastic Crew, Ska Druidzi, Vespa, Banda de Chicas, Draska, Bagatis, Los Skandalieros, Skaferlatine (Metz), Ska Bottom Boat (Palma de Mallorca), The Stylacja, Słoma i Rootz Brothers, Skampararas, Criminal Tango, Plush Fish (Moskwa) Misandao (Pekin), The Void Union (Boston), Las Melinas, Eastern Standard Time (Waszyngton), Venezuelan Combo (Caracas), The Toasters (NYC), Keyser Soze (Nevada) i wieloma innymi, ważnymi sound systemami i osobistościami z Polski i ze Świata.
https://soundcloud.com/rytm1001nocy
https://web.facebook.com/SKADYKTATOR
http://www.myspace.com/skadictator

miejsce: Drzwi Zwane Koniem (Marchołt) / Katowice ul. Warszawska 37

start: 19:00, end 22:00

bilety: 12 zł / młodzież do 18 r.ż. - 8zł

kiedy: 20 grudnia 2015 (niedziela)

REMEMBER YOUR ROOTS !

English Version:


Silesia Trojan Skins aka Dead boneheads Crew invites you to the eighth edition of our annual event. This time for a change, we play in climates skinhead reggae, ska, rockstedy. The eighth edition will be called "SPIRIT OF SKA". We invite all fans of ska and reggae, all skinheads, punks, rude girl and red bell boys, and all those who at the Jamaican music they want to dance to the dance floor.

They will play for you:

THE WHEELER - DEALERS (Moskwa)
Moscow sensational band under the sign of ska, skinhead reggae, soul, rocksteady. Capital Jamaican spiced extraordinary vocal sound charming Mary! With this muse you can really dance.

SKADYKTATOR I JEGO KOSMICZNE COMBO (Warszawa)
"Skadyktator gra ska, jazz, rocksteady, reggae, zaskakuje żywiołową improwizacją i spontanicznością koncertu. (...) Niestrudzenie i bezwzględnie realizuje ideę romantycznej ska-drogi głowy i serca. " Jego Wysokość Skadyktator grał, nagrywał i współpracował z takimi zespołami jak deSka, Skauci, Upbeat Quartet, Ziggie Piggie, Faza, Podwórkowi Chuligani, Cytrynki, CT Tones, Kosmiczne Combo, The Bartenders, Cała Góra Barwinków, Good Revision, Groove Baza, No Profits, Panna Marzena i Bizony, Funkastic Crew, Ska Druidzi, Vespa, Banda de Chicas, Draska, Bagatis, Los Skandalieros, Skaferlatine (Metz), Ska Bottom Boat (Palma de Mallorca), The Stylacja, Słoma i Rootz Brothers, Skampararas, Criminal Tango, Plush Fish (Moskwa) Misandao (Pekin), The Void Union (Boston), Las Melinas, Eastern Standard Time (Waszyngton), Venezuelan Combo (Caracas), The Toasters (NYC), Keyser Soze (Nevada) i wieloma innymi, ważnymi sound systemami i osobistościami z Polski i ze Świata.
https://soundcloud.com/rytm1001nocy
https://web.facebook.com/SKADYKTATOR
http://www.myspace.com/skadictator

Place: Drzwi Zwane Koniem (Marchołt) / Katowice (Poland) ul. Warszawska 37 

start: 19:00, end 22:00

Tickets: 12 zł / youth do 18 years old- 8zł

Data: 20 December  2015 (Sunday)

REMEMBER YOUR ROOTS !



czwartek, 12 listopada 2015

This Is SKA!

Tradycyjni skini, oprócz piwa, oi! muzyki i mordobicia, lubią też posłuchać dobrej jamajskiej muzy, takiej jak SKA. Rok 2013 podsumował dla nas Raul z portalu Rude Maker. Miłej lektury. Pamiętajcie o swoich korzeniach!

„Jeśli w naszym kraju jest najlepsza scena, to chyba znaczy że w innych krajach słowiańskich nie ma sceny w ogóle” – tak w jeszcze nieopublikowanym wywiadzie na pytanie o scenę ska w Czechach odpowiedział członek zespołu Tleskač.


Wielu Polaków od lat, niczym mantrę, powtarza, że „w Polsce nie ma sceny ska”. Jednak nie jest to prawdą. Scena ta, aczkolwiek niezbyt rozbudowana, istnieje w naszym kraju od ładnych paru lat, udowadnia to chociażby miniony rok. Pokazał on, na złość wszelkiej maści malkontentom, że jednak coś się u nas dzieje, gra coraz więcej młodych (jeśli nie wiekiem, to chociaż duchem) zespołów, wychodzą płyty, organizowane są imprezy, przyjeżdżają zagraniczne zespoły. Spróbujmy zatem podsumować rok 2013. Wybór, rzecz jasna, bardzo subiektywny.
2013 r. to przede wszystkim czas debiutów, zarówno tych niespodziewanych, jak i tych od lat wyczekiwanych. Do pierwszej grupy zalicza się album Panny Marzeny i Bizonów (większość członków grała wcześniej w Arka Taty Marka). Mimo iż ten zespół z południa Polski istnieje od lat i grywa od czasu do czasu (zwłaszcza na swoim terenie), to informacje o nagrywaniu ich debiutanckiego krążka, które pojawiły się jeszcze w 2012 r., były niczym grom z jasnego nieba. Efektem sesji nagraniowych w Szczecinie (pod okiem m.in. chłopaków z Vespy) jest album zatytułowany… „Panna Marzena i Bizony”. Album, co warte podkreślenia, którego nagranie i wydanie, w lutym 2013 r., sfinansował sam zespół (DIY to nie tylko hc punk!).
Panna Marzena i Bizony

Drugą ważną premierą była płyta „Szumna Sessions”, debiutancki album stołecznego combo grającego ska-jazz – The Bartenders. Płytę tę, jeszcze pod innym tytułem, zapowiadano już bodajże w 2009 r. W międzyczasie w zespole zmienił się wokalista, Kubę Wirusa zastąpił Paweł Piecuch, tego z kolei Kuba Sadowski (aka Earl Jacob), który notabene odszedł w listopadzie, a zastąpił go całkiem niedawno kolejny Kuba (Kaczmarek, wokalista Całej Góry Barwinków). Ostatecznie „Szumna Sessions” została wydana w czerwcu przez Fonografikę. Jej premierę poprzedzał singiel „The Polecat”, nagrany wspólnie z Dr. Ring-Dingiem. Na albumie oprócz niego gościnnie zaśpiewał Daniel Broman z duńskiego Babylove & The Van Dangos oraz Kuba Wirus, Duże Pe i Mamadou Diouf).
The Bartenders

Oprócz premier trzeba wspomnieć o czwartym albumie Całej Góry Barwinków. Mimo iż uważany jest raczej za zespół softowy, dobrej opinii nie przysparza im także grania na juwenaliach i podobnego typu imprezach, to jednego nie można im zarzucić na pewno – tego, że stoją w miejscu. Zespół ten rozwija się non stop, wystarczy posłuchać debiutu i ostatniego albumu pt. „Beat 2 Meet U” (wydanego 5 sierpnia nakładem nowej wytwórni Art-akcja).
30 listopada kolejny krążek wydał także najbardziej medialny zespół inspirujący się szeroko pojętym ska (w tym wypadku toaletową twórczością Siergieja Shnurowa z Leningradu). Mowa oczywiście o zespole Poparzeni Kawą Trzy, w skład którego wchodzą dziennikarze TVP, Radia Zet i RMF FM, m.in. Wojciech Jagielski i Rafał Bryndal. 30 listopada, nakładem Fonografiki, ukazał się drugi album kapeli, zatytułowany „Wezmę Cię”.
Muzyczny prezent sprawił słuchaczom także Soul Pistols, ostródzko-olsztyński tribute band skupiony głównie wokół ska, rocksteady i early reggae.24 grudnia udostępnił „Pod choinkę In Dub”, czyli swój pierwszy studyjny kawałek wraz z dubowymi wersjami.
Debiuty fonograficzne albo kolejne płyty zapowiadają także: Las Melinas, The Synki, CT-Tones, xRob Black, Izolatka, także The Stylacja powoli przymierza się do nagrania materiału. Dodajmy do tego zestawu, aby mieć bodajże pełną listę polskich mniej lub bardziej aktywnych zespołów, trójmiejską kapelę Pomorska 68 (nową markę na polskim ska rynku), śląski Sari Ska Band, Skambomambo, 740 milionów oddechów, reaktywowane niedawno Te Skapsie z Piekar Śląskich, Podwórkowych Chuliganów czy ska-punkowy The Mugshots.
Podwórkowi Chuligani

Ważnym wydarzeniem, zarówno w polskim ska światku, jak i ogólnie światowym ska, jest film dokumentalny „Ska Delight”, dzieło Krzysztofa Gajewskiego i współpracowników. Na jego potrzeby przeprowadzono szereg wywiadów z takimi tuzami sceny, jak Bad Manners, Neville Staple, Mr. Symarip, New York Ska-Jazz Ensemble, Doreen Shaffer, Stranger Cole, Mr. Review, The Aggrolites czy Los Granadians.
A skoro mowa o filmach to warto także wspomnieć o „Żywym drzewie”, filmie pokazującym różne oblicza i ewolucję częstochowskiej sceny reggae. W lipcu Zakład Koncertowo-Wydawniczy Art.-akcja wydał go na DVD.
Ubiegły rok owocował także w koncerty zagranicznych zespołów, oprócz artystów, którzy byli u nas już po raz kolejny raz (francuski Skaferlatine, Dr. Ring-Ding, niemiecki Yellow Umbrella, francuski Ejectes, rosyjski ska-skate-punkowyPlus Fish, amerykański The Toasters czy niemiecki Skaos), także ci którzy po raz pierwszy mogli zobaczyć polską publikę na jej własnym terenie – Reel Big Fish (USA), Eastern Standard Time (USA), Keyser Soze (USA), The Resignators (Australia), The Void Union (USA), Big Mandrake (Wenezuela), Smooth Beans (Hiszpania), Soul Radics (USA). Pierwsze (i oby nie ostatnie) występy The Selecter i St. Petersburg Ska-Jazz Review na festiwalu Reggaeland w Płocku oraz Bad Manners na festiwalu w Jarocinie.
Dodajmy do tego festiwale reggae (ska także można tam usłyszeć) - Ostróda Reggae Festival, Regałowisko w Bielawie, One Love we Wrocławiu plus szereg mniejszych festiwali i koncertów klubowych w całej Polsce, na których można zobaczyć zarówno starą gwardię (dość wspomnieć o takich artystach, jak U-Roy, Don Carlos, Ijahman Levi, Michael Rose, Misty in Roots czy Third World), jak i mnóstwo młodych i średnich stażem zespołów z różnych zakątków świata. Szkoda tylko, że wciąż nie ma cyklicznego festiwalu skupionego tylko i wyłącznie na ska (Orneta Ska Fest niestety doczekał się tylko jednej edycji, w 2011 r.), aczkolwiek na takowy wyrasta Ostróda Ska Reggae Stomp (1 lutego – druga edycja).
Promotorzy organizujący koncerty zagranicznych zespołów, często sami grają albo w jakimś zespole, albo w soundsystemie. To właśnie dzięki takim ludziom coś się dzieje, bo – nie oszukujmy się – koncerty zagranicznych zespołów to wciąż rzadkość, natomiast imprezy, na których występują lokalsi to prawdziwa praca u podstaw. Warto tu wymienić warszawskiego Skadyktatora, który obstawia , wraz ze swoim Kosmicznym Combo, większość stołecznych ska gigów. Ponadto ludzi związanych z The Bartenders i UpBead Quartet. W Łodzi mamy Hot Shot Sound, w Olsztynie/Ostródzie - Real Cool Sound, Husky’ego, Soul Pistols, wcześniej Skautów; w Rzeszowie – ludzie z The Balangers; w Torunie - Feel Like Jumping; w Sosnowcu – Stecyka z Ziggie Piggie. To właśnie oni robili i robią imprezy w rytmach boss sounds, takie jak Fire Corner (Weekender i Allnightery), warszawskie Live Injection, łódzkie Sweet and Dandy czy Enjoy Yourself!, rzeszowskie Ska-Reggae Fever, toruński Jamajski Rum.
Ska-reggae fever-Rzeszów

Gdy mowa o organizatorach koncertów trzeba napomknąć o Tone2Tone, agencji bookingowej założonej przez grupę pasjonatów. W jej skład wchodzą: Sebastian "Stecyk" Steć (fundament zagłębiowskiej sceny, aktualnie grający w Ziggie Piggie oraz w projekcie STC Tabako), Krzysztof Gajewski (producent i reżyser filmu dokumentalnego Ska Delight), Victor Quero (pochodzący z Wenezueli basista grający obecnie w Ziggie Piggie, współpracujący przy kręceniu Ska Delight), Jacek Staroń (wokalista Las Melinas), Irek Saktura (selektor Hot Shot Sound, właściciel firmy odzieżowej Hot Shot Wear) oraz Ania Skotarek, wspólnie z Irkiem organizująca w Łodzi koncerty i imprezy ska. Warto także wspomnieć o ich niemieckich przyjaciołach oraz wenezuelskich kontaktach Victora, a także znajomościom wyrobionych dzięki kręceniu Ska Delight.
Była mowa o płytach, o filmach i koncertach, pora zatem na inne formy promocji ska (ogólnie boss sounds). Jedną z form popularyzacji naszego ulubionego gatunku są fanzina i mniej lub bardziej profesjonalne pisma. Na polskim rynku panuje w tej materii prawdziwa posucha, w miarę regularnie – co nie znaczy, że często - ukazuje się tylko „Free Colours”, wydawany przez Zimę z Pyskowic. Teksty dotyczące ska i ogólnie jamajszczyzny można znaleźć także w „Garażu”. Ponadto w zeszłym roku ukazał się pierwszy numer „RudeMaker Ska Zine”, fanzina nawiązującego do dawnych lat (100% DIY, ksero), od dłuższego czasu przygotowywany jest drugi numer.
Ska (a także reggae, rocksteady i inne jamajskie gatunki) promowane są także przez audycje radiowe, takie jak „Reggae Front” w radiu UWM FM (rozgłośnia Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie), „Trzy Kolory” w Radiu Egida (rozgłośnia Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach) czy „Jak Maken zasiał” w programie 4. Polskiego Radia .
Z łódzkim soundsystemem Hot Shot Sound powiązana jest firma Hot Shot Wear, firma odzieżowa produkujące t-shirty, obecnie chyba bardziej rozpoznawalna poza granicami kraju, niż w Polsce (markę tę skutecznie promują takie osoby, jak Dani, wokalistka Soul Radics czy Jesse Wagner z The Aggrolites). To kolejna inicjatywa, którą warto wspierać, wszak wszystko to robione jest przez fanów ska i reggae dla fanów ska i reggae.
Rok 2013 rozpoczął się niewesołą wiadomością o zakończeniu działalności przez stołeczny ska girls-band Banda de Chicas, początek 2014 r. roku przyniósł natomiast wieści wręcz doskonałe. Po licznych perturbacjach i ponad półrocznej nieaktywności koncertowej, na początku tego roku ten szczeciński band Vespa ogłosił, że wraca do życia – wzbogacony o nowe osoby, zapowiedział nową trasę i nową epkę. Miejmy nadzieję, że cały rok będzie przynajmniej tak dobry, jak poprzedni.
Jak sami widzicie, część nazwisk powtarza się przy różnych okazjach. Nie ma w naszym kraju zbyt wiele takich osób, dlatego tym bardziej trzeba docenić ich pracę. A już na sam koniec, podsumowując to podsumowanie, napiszę o serwisie RudeMaker – stronie internetowej, która od kilku lat powoli, ale systematycznie stara się konsolidować polskie ska środowisko. Na łamach RudeMakera znaleźć można świeżutkie newsy wydawnicze i informacje o koncertach, od czasu do czasu wywiady, recenzje płyt, relacje oraz zdjęcia z koncertów i festiwali. W ostatnich 2-3 latach RudeMaker nawiązał sporo zagranicznych kontaktów, zarówno z podobnymi tematycznymi serwisami z innych krajów (np. węgierski Roots Rocker), organizatorami festiwali (np. czeski Mighty Sounds), partnerstwo z European Reggae Contest itd. Jak to mawiał pewien biznesmen z Torunia: trzeba siać, siać, siać! A potem zbierać plony.



Raul
raul@rudemaker.pl

sobota, 7 listopada 2015

Belarusian Skinhead Scene Report!

Tym razem prezentujemy Wam raport dotyczący skinowskiej sceny na Białorusi. Tak jak wspominaliśmy wcześniej pomysł na zina powstał kilka lat temu, raport ten jest więc z 2013 roku. Doskonale obrazuje dobrą kondycję białoruskiej sceny. Oby ten raport był dla kogoś motywacją do działania. Raport powstał dzięki naszym przyjaciołom, napisał go Jewgeni Sotona a przetłumaczył Bancer. Piona dla Was chłopaki! Oi!
2013 rok był udanym dla białoruskiej sceny skinheads. Jeszcze pod koniec 2012 roku nasz kraj odwiedził zajebisty rosyjski zespół KLOWNS, oraz ukazał się 2. numer sharp-zine'a NO JUSTICE. 2013 rok zaczął się od występów znanej w scenie wykonawczyni accoustic Oi! (przez nią chyba wymyślony) Jenny WOO oraz łysych DJ's z Sankt-Petersburga oraz Moskwy. W pierwszej połowie roku nasz kraj (przede wszystkim, oczywiście, stolicę - Mińsk) odwiedziło sporo przyjezdnych, jak również lokalnych zespołów muzyki Oi!/streetpunk. Osobno warto wymienić mini-traskę chłopaków z Włodzimierza, Rosja - OPPOSITE AGAINST (niestety już nie grają!); koncert rewelacyjnego moskiewskiego bandu GIVE'EM THE GUN; prezentację kolejnego albumu nieśmiertelnego MISTER X; wizytę legendy post-radzieckiej łysej sceny zespołu TORO BRAVO z Wilna, Litwa; przyjazd kolejnego zespołu z Moskwy - CHOIX; występ ukraińskiego CIOS oraz duży festiwal dla łysych (zebrało się ponad 300 osób) w maju, z dziadkami EVIL CONDUCT z Hollandii jako główną gwiazdą wieczoru. Lato, to jak zwykle okres mniejszej aktywności koncertowej oraz dobra okazja dla odwiedzenia innych miast i państw, z czego chętnie korzystają, co bogatsi i szczęśliwsi, bo dostać wizę schengen u nas graniczy z cudem, więc każdy posiadacz szuka koncertów/festiwali, żeby się wyrwać i zobaczyć czołówkę sceny, która do nas nigdy nie dojeżdża i wątpliwe aby dojechała w najbliższych latach z racji wysokich honorariów i problemów natury politycznej w naszym kraju. Pod koniec roku odbyło się kilka koncertów z miejscowymi zespołami, a z zagranicznych turystów warto odnotować przyjazd słowackich ROZPOR oraz TIME OF MY LIFE w październiku.
 Trasa Mister X-2013
2013 rok był owocny dla całej sceny. W tym roku ukazał się nowy album MISTER X "...kakimi my byli" w postaci CD+DVD (z nagraniem "live" zespołu, podczas ich występu w Moskwie) oraz na winylu. Również w tym roku staraniami dwóch białoruskich wytwórni STREET BEAT RECORDS oraz NO JUSTICE RECORDS zostało wydane na CD demo fajnej kapeli Oi! ze Szczuczyna na Białorusi NOIZY BOYS, pod koniec roku te dwie wytwórnie (w kooperacji z kolegami z Polski oraz UK) mieli wydać się 7" split-vinyl NOIZY BOYS (Białoruś) / ANEMIA 77 (Polska), ale ostatecznie ukazał się dopiero na początku 2014. Jednak jeszcze w 2013 roku ukazało się demo zespołu z Mińska OUR TIME, które składało się z zaledwie dwóch piosenek i krąży gdzieś po internecie. Ostatecznie pod koniec roku zespół się rozwiązał, a członkowie tej kapeli wraz z muzykami z innych mińskich zespołów (Pass The Bottle oraz Kick The Wife!) założyli nową kapelę - PRESTON BOYS.
koncert pamieci Fiodora Fiłatowa w Mińsku
Jej demo ukazało się na początku lata 2014 roku. W połowie roku reaktywowała się streetpunkowa załoga z Brześcia ZAVTRAK CHEMPIONOV, a w Mozyrzu na północy Białorusi pojawił się zajebisty band NIA VARTA (W 2014 roku zmienili nazwę na ALOFF!) W 2013 roku MISTER X oraz NOIZY BOYS nagrali video do swoich kawałków ("Kakimi my byli" - Mister X, "Opravdannaja nienavist" - Noizy Boys), które można łatwo znaleźć na youtube, wklepując nazwę kapeli. W kwietniu 2013 w sieci pojawił się blog w całości poświęcony białoruskiej scenie skinhead's belsharp.blogspot.com. W ciągu roku od jego założenia opublikowano na nim około półsetki postów, a liczba odwiedzin prawie sięgnęła 15 000 osób. W przeciągu roku zostały zrobione dwa wzory koszulek (S.H.A.R.P. w języku białoruskim oraz PARTIZAN SKINHEADS SUPPORT, żeby wesprzeć zespół piłki nożnej z Mińska MTZ-RIPO/PARTIZAN), wiele wpinek, magnezów, naklejek oraz naszywek. Na moskiewskim koncercie legendy muzyki Oi! THE OPPRESSED Roddy Morreno pojawił się na scenie w naszej koszulce - S.H.A.R.P., co było dla nas wszystkich wielkim powodem do dumy! Obecnie scena skinhead jest rozproszona po całym kraju. Oczywiście najwięcej osób liczy w Mińsku, tu też są najbardziej aktywni. Również w innych miastach, takich jak Grodno czy Brześć jest dobra ekipa łysych (jak również prężnie działa scena antyfaszystowska), w innych pomniejszych miastach też są mniejsze załogi albo i pojedyńcze osoby, co i tak jest dobrym wynikiem zważywszy na to, że Białoruś jest małym państwem, a wpływy rosyjskiego naziolstwa są naprawdę potężne.
koncert zespołu oi! z Mińska - Our Time
O takiej stronie ruchu skinheads jak miłość do mordobicia pisać nie będziemy z wiadomych przyczyn. Dodamy jedynie, że każdy szanujący się skinhead lubi nie tylko wypić (akurat sXe-skins, to nie za bardzo))), ale i się trochę zrelaksować, nie ważne, czy w klubie sportowym, na siłce, na meczu piłki nożnej czy na ulicy. Jest wesoło, oj tak! Po kilku latach względnej stagnacji (bardzo względnej, bo cały czas coś się działo!) w końcu scena znów zaczyna się rozwijać, jak na początku lat 2000., więc miejmy nadzieję, że najbliższe lata przyniosą nam same sukcesy, a kolejne łyse kapele ułożą kilka fajnych kawałków, które wpadną w ucho skinom na Białorusi, ale i nie tylko. Jeśli macie jakieś pytania, czy chcecie nabyć do kolekcji coś z naszych płyt oraz innych wydawnictw, to czekamy na mejle: nojusticezin@gmail.com (język rosyjski lub angielski) Oi! tekst: Jewgeni Sotona/ tłumaczenie: BanCar


czwartek, 15 października 2015

Oi! to the World !

Pomysł na zrobienie zina powstał w głowach niektórych z nas w 2008 roku. Miał to być zin w tradycyjnej formie papierowej. Niestety z różnych przyczyn pomysłu tego nie udało się zrealizować. Teraz mamy końcówkę 2015 roku a my ruszamy z E-ZINEm, ponieważ wierzymy że w tej formie zin trafiać będzie do szerokiej grupy osób. Na pierwszy strzał idzie wywiad z Zmierzlokami z Tychów. Zapraszamy do lektury!



STS: Yo, witamy na łamach naszego zina. Przedstawcie się, powiedzcie coś o sobie.

Z:Hej hej. Oliwia i Mateusz. Zmierzloki dwa nie lubiące sie jakoś konkretnie opisywać

STS: Jak tak oglądam fotki z Waszego studia to myślę sobie że jesteście bardzo młodymi
osobami. Ile macie lat i od kiedy dziaracie?

Z: Oliwia 23, a Mateusz 24. Młodo wyglądamy, ale powoli czas nas goni. Dziaramy już jakiś czas, będzie coś około 4rech lat. Pierwszy rok to same gówniarskie początki, raczej bez większej wiedzy, a z większą głupotą. Kaleczenie znajomych i siebie nawzajem późnien ludzie sami zaczeli się do nas dopychać i trzeba było otworzyć studio

STS: Kiedyś za irokeza i kolczyk w uchu można było dostać wpierdol, teraz młodzież śmiga cała podziarana i pokłuta i nikogo to nie dziwi ani szokuje? Dlaczego?

Z: Bo kiedyś to tatuaże mieli tylko maynarze, kryminaliści, albo Ci odważni. Albo jeszcze Ci inni, Ci co w ogóle nie przejmowali sie niczym. Dzisiaj w każdym mieście jest studio tatuaży, ludzie dziarają się po domach, piwnicach, na imprezach no i w studiach. Nawet bardzo grzeczne pindy chcą mieć jakiś mały tatuażyk. Z irokezem jest inaczej, bo czasem dalej na niego krzywo sie patrzy. Wciąż punk to coś innego, niewielu nosi irokezy. Kolczyki przejeła już reszta więc już nie są takie "punkowe", jak kiedyś. Teraz wiele dziewczyn czy chociażby tzn EMO wrzuca to sobie na buzie czy gdzie popadnie. Są oczywiście ludzie którzy nadal źle patrzą na tatuaż albo kolczyka. Ale są też kobiety, które źle patrzą na to, że druga kobieta chodzi w sukience. nie ma co się przejmować.

STS: No właśnie, czy spotykają Was jakieś przykre konsekwencje posiadania dziar w widocznych miejscach? I ogólnie ostrego wyglądu.

Z: Raczej ludzie patrzą na to z podziwem, nawet starsi, czasem wspominają, że podoba im się to ! U nas też jest inaczej, bo taką mamy prace. Czasem zdarza się, że ktoś patrzy na nas inaczej. Kiedyś, gdy była duża kłótnia u nas w bloku (zdarzały się często na parterze) poszłam zapukać do drzwi i powiedzieć swoje (szkoda było mi dzieci). Kobieta na to powiedziała mi, że to chyba ja mam problem, bo mam zobaczyć, jak wyglądam jak nienormalna no cóż, troche z nią podyskutowałam, ogólnie mówimy sobie dzień dobry, ale bardzo mnie to zszokowało. Może dlatego, że ja jakoś nigdy nie oceniam ludzi po wyglądzie.

STS: Jak myślicie czym spowodowana jest obecna moda na tatuaże? W każdym mieście jest po kilka salonów.

Z: Ludzie sie już nie boją, robią to nawet 16nastolatki. Chęć posiadania tattoo jest wieksza niz strach przed bólem. No i moda, jasne, dupeczki naoglądały sie innych wydziaranych dupeczek w internecie i teraz też chcą być takimi wydziaranymi dupeczkami.

STS: W Waszej twórczości pojawiają się motywy pro zwierzęce, subkulturowe i antyfaszystowskie. Jesteście wege/vegan, jaka subkultura jest wam najbliższa ? Co z działalnością antyfaszystowską?

Z: Tak sie składa, że mało mamy czasu na cokolwiek. Antyfaszyzm jest, bo musi być. Ale nie mamy zbyt wiele czasu żeby działać w tak wielu kierunkach. Ostatnio bardziej interesuje nas (bynajmniej na pewno mnie-Oliwie) akcje pro zwierzęce. Wiesz, ludzie zawsze sobie jakoś poradzą, a ze zwierzakami jest inaczej. Strasznie nie lubie ignoracji i może ignorowanie faszyzmu jest złe ale ignorowanie tego całego syfu związanego z wykorzystywaniem zwierząt jest po prostu kurewsko pojebane. To dzieje sie na taką skale i to dzieje się co chwilę. Na to ma wpływ prawie każdy z nas, każdym swoim posiłkiem. Walczę o to, żeby choć trochę wyrwać ludzi ze snu, ale wiem, że nawet największy hałas nie obudzi kogoś, kto udaje,że śpi. A co do subkultury, cieżko sie konkretnie określić, ostanio po prostu chodzimy w czym popadnie, żeby było wygodnie, ale też fajnie. Wiadomo, że zawsze pozostanie sentyment do polówek perrego i tym podobnych. Głównie słuchamy punk rocka i oi'a kiedyś wyglądaliśmy na pare porządnych skinheadów, ale w końcu zachciało mi się zapuścić włosy. Chyba nie potrzebuję się przypisywać pod konkretną grupę.

STS: Mimo młodego wieku macie mocny kręgosłup moralno – idelogiczno – światopoglądowy. Sami doszliście do tych postaw czy ktoś Was wkręcił w „punk rocka” ?

Z: Ciężko stwierdzić, zawsze w jakimś stopniu ludzie i sytuacje Cie kształtują. Wszystko co sie działo doprowadziło mnie tu, gdzie jesteśmy. Na pewno obydwoje chcieliśmy troche ucieć od zaprogramowanych ludzi, od wszystkiego w koło. To często prowadzi do punk rocka.

STS: Pogadajmy trochę o tatuażach, o co chodzi z jaraniem się tym całym oldskulem? Wszyscy se to dziarają, o co chodzi ?

Z: Zależy co masz na myśli mówiąć old school. teraz tatuaże mają wiele kategori, są black worki, są new schoole, old schoole, new traditionale, neotrady i inne, typowy old school teraz troche został przysłonięty przez new traditionale, czyli bardziej szczegółowe motywy z użyciem większej ilości kolorów. wciąż konturowe prace, ale juz nie takie proste. wygląda to ładnie i ludzie to łykneli.


  STS: Co robicie z klientami którzy chcą wydziarać sobie patriotyczne czy nawet faszolskie motywy?

Z: Nie tatuujemy faszystowskich motywów, jak i również nie tatuujemy nazioli i tym podobnych stworzeń:) już miałam taką sytuacje, że pisały do mnie osoby, które wydawały się mieć pooglądy sprzeczne z moimi i odmówiliśmy im tatuażu mimo że sam motyw nie miał nic wspólnego z jakąkolwiek ideologią. Co do patriotycznych motywów, nie jesteśmy ich zwolennikami, ale nie odmawiamy.

STS: A co z kibicami ? Czy np. Gks Tychy dziara się u Zmierzloków ?

Z: Raczej nie, kibice jakoś tak od zawsze ciągną do Lucky tattoo.

STS: Jakie są Wasze inspiracje jeśli idzie o tatuaż?

Z: Bardzo zmienne. Teraz inspirujemy się głównie czarnymi pracami, dotwork etc

STS: Czy macie jakieś sukcesy na koncie ? Jakieś wygrane konwenty itd.?

Z: Narazie dwie nagrody na konwentach, a konkretnie III miejsca w tatuaż kolorowy mały (oboje ta sama nagroda ;p). NO i będziemy w grudniowym numerze tattoofesta:)!

STS: Jaką muzykę usłyszymy w Waszym studio podczas dziarania ?

Z: Głównie punk rocka, oi, ale bywają też stare hity i czasem po prostu radio !

STS: Czym zajmujecie się poza tatuowaniem ? Jakieś hobby, pasje ?

Z: Jak już mamy chwile to lubimy wypaść na jakiś dobry koncert, albo pojechać w jakieś fajne miejsce. Ostatnio byliśmy w Pradze. Lubimy też gotować - a właściwie musimy ! no a głównie wolny czas spędzamy ze znajomymi. No i siłownia. Pochłania dużo czasu !

STS: Dobra powiedzcie jak dziś ma się tyska załoga. Wydaje mi się że kiedyś w Tychach załoga punx & skins była mocna? Czy faktycznie tak było? Jak wygląda to teraz?

Z: Punki pankują, skini na wykruszeniu. Załoga jest i walczy dziennie z piwem, żeby nie rozlać.

STS: Chcecie coś dodać na koniec ? Kogoś pozdrowić, podziękować?

Z: Dzięki za zainteresowanie gdybyśmy mieli więcej czasu chętnie odpowiedzielibyśmy lepiej na pytania, ale ostatnio mamy tyle na głowie, że nawet w lodówce pusto.

STS: Dzięki za wywiad!